Analizy
Rada Najwyższa Ukrainy ustaliła termin wyborów parlamentarnych na jesień 2012 roku
1 lutego Rada Najwyższa Ukrainy uchwaliła nowelizację konstytucji, ostatecznie ustalającą kadencję prezydenta, parlamentu i organów samorządowych na pięć lat. Oznacza to, że najbliższe wybory parlamentarne odbędą się 28 października 2012 roku. W ten sposób Partia Regionów ma więcej czasu na przygotowanie do wyborów, zwłaszcza przez zneutralizowanie opozycji i odbudowę poparcia społecznego.
Głosowanie przeprowadzono pierwszego dnia obrad wiosennej sesji Rady, po bardzo krótkiej debacie. Za głosowało 310 deputowanych (przy wymaganej większości 300), w tym 180 z Partii Regionów, 7 z Bloku Julii Tymoszenko (zostali oni wykluczeni z frakcji bezpośrednio po głosowaniu), 41 z Naszej Ukrainy – Ludowej Samoobrony, 25 z Komunistycznej Partii Ukrainy, 20 z Partii Ludowej i 37 pozafrakcyjnych. BJuT wbrew zapowiedziom nie podjął próby przeszkodzenia w głosowaniu. Nowelizacja była konieczna, gdyż po przywróceniu konstytucji w redakcji z 1996 roku powstała kolizja prawna (kadencja parlamentu trwała cztery lata, ale obecnie urzędujący skład wybrano na pięcioletnią kadencję).
Taki wynik głosowania jest sukcesem Partii Regionów, a ściślej – „donieckiego” jej ośrodka, skupionego wokół premiera Mykoły Azarowa i wicepremiera Andrija Klujewa. Wiadomo bowiem, że konkurencyjny ośrodek, skupiony wokół szefa Administracji Prezydenta, Serhija Lowoczkina, był za przyspieszeniem wyborów. Wystąpienie prezydenta Wiktora Janukowycza w parlamencie bezpośrednio przed tą debatą świadczy o tym, że i on poparł odsunięcie wyborów do 2012 roku. Partia Regionów zyskała zatem więcej czasu na przygotowanie do wyborów, tak by zapewnić sobie zdecydowaną przewagę w nowym parlamencie. <TAO>