Analizy

BGR uznaje wydobywanie gazu łupkowego w Niemczech za niezagrażające środowisku

3 stycznia 2013 roku dziennik ekonomiczny Handelsblatt poinformował, że Federalny Ośrodek Geologii i Surowców Naturalnych (Bundesanstalt für Geowissenschaften und Rohstoffe; BGR) sporządził na zlecenie Ministerstwa Gospodarki analizę, w której stwierdza, że wydobywanie gazu łupkowego metodą szczelinowania hydraulicznego nie zagraża środowisku.Dokument nie został do tej pory opublikowany. Jego wymowa ma podważać wnioski analizy Federalnego Urzędu ds. Środowiska (Umweltbundesamt; UBA), wykonanej na zlecenie Ministerstwa Środowiska we wrześniu 2012 roku, w której eksperci negatywnie ocenili możliwość wydobycia, właśnie ze względu na zagrożenie dla środowiska. Według Ośrodka Geologicznego opinia Urzędu ds. Środowiska jest naukowo nieścisła, między innymi dlatego, że terminy „woda gruntowa” i „woda pitna” są w niej stosowane wymiennie. Zdaniem ekspertów BGR woda pitna wydobywana jest ze znacznie płytszych pokładów skalnych niż gaz łupkowy. BGR podważył również wnioski UBA dotyczące możliwych zagrożeń związanych z chemikaliami używanymi w procesie szczelinowania hydraulicznego.

 

 

Komentarz

  • Opinia BGR byłaby już drugim oficjalnym dokumentem tego ośrodka, w którym stwierdza się dopuszczalność metody hydraulicznego szczelinowania i brak zagrożeń dla wody pitnej. Pierwszy raz wspomniano o tym w badaniu ośrodka pt. „Zasoby gazu łupkowego w Niemczech (stan na maj 2012)”. Przeciwstawne wnioski z analiz tego zagadnienia to kolejny przykład rozbieżności stanowisk Ministerstwa Środowiska i Ministerstwa Gospodarki w sprawach energetycznych. Oba resorty różnią się również w tak ważnych kwestiach, jak: realizacja transformacji energetycznej, wysokość dopłat do prądu z odnawialnych źródeł energii czy polityka klimatyczna RFN.
  • Niemiecka opinia publiczna spogląda z rezerwą na wydobycie gazu łupkowego. Obecnie aktywnych jest ponad 30 stowarzyszeń sprzeciwiających się metodzie szczelinowania hydraulicznego. W listopadzie 2012 roku amerykański gigant paliwowy ExxonMobil ze względu na opór społeczny oraz negatywną opinię ekologiczną musiał odłożyć próbne odwierty w Dolnej Saksonii o pół roku oraz całkowicie wycofał się z prowadzenia poszukiwań gazu w okolicach miasta Osnabrück. Wydobycie gazu łupkowego jest jednym z głównych tematów kampanii wyborczej w Dolnej Saksonii (wybory odbędą się 20 stycznia).
  • Niemiecki rząd, mimo nacisków społecznych oraz oporu władz poszczególnych landów, nie zdecydował się na wprowadzenie zakazu wydobywania gazu łupkowego. W grudniu 2012 roku Bundestag odrzucił propozycje Zielonych, Die Linke oraz SPD na wprowadzenie czasowego moratorium oraz obostrzeń ekologicznych. Bundesrat, gdzie większością głosów dysponują partie opozycyjne, wystosował projekt nowelizacji ustawy o górnictwie, która zakłada zaostrzenie wymogów dotyczących ochrony środowiska podczas eksploatacji gazu łupkowego. Berlin zdaje sobie sprawę z potencjalnych zysków z wydobycia gazu łupkowego – krajowa podaż tego surowca pozwoliłaby ograniczyć zależność od importu. Przy obecnej konsumpcji gazu ziemnego na poziomie 84,4 mld m³ rocznie zasoby gazu z łupków zaspokoiłyby niemieckie potrzeby na co najmniej 20 lat. Z drugiej strony eksploatacja krajowych zasobów mogłaby pogorszyć rentowność projektu Nord Stream, w który zaangażowane są niemieckie koncerny.