Analizy
Szwecja bliżej NATO
26 czerwca Szwecja ogłosiła, że zaoferuje swój wkład do Sił Odpowiedzi NATO (NRF), które są oddziałami sił zbrojnych Sojuszu, przeznaczonymi do szybkiego reagowania w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa państw członkowskich lub w operacjach zarządzania kryzysowego. 3 lipca NATO poinformowało zaś, że Szwecja i Finlandia wezmą udział w ćwiczeniach sił powietrznych nad Islandią (Iceland Fighter Meet 2014, IFM14). W ćwiczeniach 3–21 lutego 2014 roku uczestniczyć będą myśliwce z Norwegii, Szwecji i Finlandii. IFM14 będą towarzyszyć natowskiej misji nadzoru i kontroli przestrzeni powietrznej Islandii (ISLAPS), prowadzonej w tym czasie przez Norwegię. Szwedzkie i fińskie myśliwce będą jednak nieuzbrojone.
Komentarz
- Szwedzi dostrzegają problem zapewnienia interoperacyjności własnej armii z siłami NATO po zakończeniu intensywnej współpracy podczas misji zagranicznych w Afganistanie, Kosowie czy Libii. Chodzi nie tylko o możliwości współdziałania w operacjach zagranicznych prowadzonych wspólnie z państwami NATO, ale również podczas ewentualnych działań w regionie nordycko-bałtyckim. Trwające od kilku miesięcy debaty na temat polityki bezpieczeństwa i stanu sił zbrojnych ujawniły luki w zdolnościach obronnych szwedzkiej armii, a ćwiczenia rosyjskie w pobliżu szwedzkich granic z kwietna br. wzmocniły przekonanie o rosnącej niepewności w regionie nordycko-bałtyckim. Wynikiem dyskusji wydaje się być przekonanie o konieczności bliższej współpracy z Sojuszem.
- Szwecja jest więc zainteresowana poszukiwaniem nowych form współpracy wojskowej z NATO. W tym kontekście dostrzega rosnące znaczenie NRF, które po 2014 roku mają służyć utrzymaniu zdolności współdziałania państw NATO w ramach Inicjatywy Sił Połączonych. Z tych względów Szwecja po dyskusjach wewnętrznych zdecydowała się na udział w ćwiczeniach sił powietrznych IFM14, połączonych z natowską misją ISLAPS. Granicą współpracy z NATO, której Szwecja na razie nie chce przekroczyć, jest udział w działaniach mających związek z art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego. Z tego względu Szwecja nie weźmie pełnego udziału w ISLAPS, a jedynie w IFM14, a w przypadku NRF prawdopodobnie oddeleguje jednostki do oddziałów Response Forces Pool, pozwalających krajom partnerskim NATO na udział w ćwiczeniach i operacjach Sojuszu na własnych zasadach.
- Chęć bliższej współpracy z NATO nie prowadzi jednak do złożenia przez Szwecję wniosku o członkostwo. Nie ma ono wystarczającego poparcia w społeczeństwie – według sondażu z maja 2013 roku 32% badanych opowiada się za, 40% jest mu przeciwnych. Akcesja nie ma również poparcia większości partii politycznych. W Szwecji konieczna jest więc jeszcze długa debata na ten temat, a wewnątrzpolityczny konsensus jest warunkiem niezbędnym do podjęcia takiej decyzji. Jest mało prawdopodobne, aby członkostwo w Sojuszu stało się celem przyszłego rządu, który wyłoni się po wyborach w 2014 roku. Prawdopodobnie będzie go tworzyła obecna opozycja z socjaldemokratami na czele, którzy wprawdzie zmienili ostatnio stanowisko na bardziej przychylne bliższej współpracy (zgodzili się na udział w NRF), ale nadal sprzeciwiają się przystąpieniu Szwecji do NATO.