Niemiecka strategia energetyczna zmienia wschodnie landy
28 sierpnia pełnomocnik rządu federalnego ds. nowych landów przedstawił raport „Wpływ transformacji energetycznej na wschodnie Niemcy”. Wynika z niego, że nowe landy mają szczególne znaczenie dla przyszłości niemieckiego sektora energii. Już dzisiaj wschodnie landy mają większy udział OZE w produkcji prądu niż landy zachodnie (29% wobec 20%). Do 2020 roku udział ten ma wzrosnąć do 49% (w całych Niemczech udział OZE w produkcji prądu ma w 2020 roku wynosić 30%). Wschodnie Niemcy są eksporterem netto prądu (zarówno do Polski i Czech, jak i na zachód). Przyjęły one rolę prekursora nowej niemieckiej polityki energetycznej i, jak przekonują autorzy analizy, utrzymają ją w przyszłości. Powodem takiego stanu rzeczy są dogodne warunki naturalne dla inwestycji w farmy wiatrowe i energetykę opartą na biomasie (korzystne warunki wietrzne oraz duże obszary rolnicze), ale też większa aktywność landów i samorządów w pozyskiwaniu nowych inwestycji w OZE. Z dokumentu wynika, że największym problemem sektora energii nowych landów jest niedostatecznie rozbudowana sieć elektroenergetyczna i brak systemów magazynowania energii.
Komentarz
- Władze nowych landów widzą w rozwoju OZE dużą szansę rozwojową, a inwestycje w ten sektor mają przynieść pozytywne efekty w postaci aktywizacji działalności gospodarczej, zwiększenia wpływów do budżetu i powstawania nowych miejsc pracy. W 2011 roku w nowych landach w przemyśle OZE pracowało 1,8% zatrudnionych (ok. 95 tys. osób), na zachodzie 1,2%. Największe zakłady produkujące turbiny wiatrowe są zlokalizowane w Meklemburgii-Pomorzu Przednim oraz Brandenburgii (m.in. firmy Enercon, Vestas, Repower Systems). Przemysł fotowoltaiczny jest zlokalizowany przede wszystkim w Brandenburgii.
- Negatywnym skutkiem szybkiej rozbudowy OZE jest wyższa opłata za użytkowanie sieci elektroenergetycznej niż w landach zachodnich, co przekłada się na wyższe rachunki za prąd. Dodatkowo duża część zysków producentów OZE jest transferowana do zachodnich Niemiec, skąd pochodzą inwestorzy. Przemysł solarny, który w zamyśle miał stać się lokomotywą gospodarczą nowych landów, zbankrutował, gdyż nie był w stanie sprostać międzynarodowej konkurencji (głównie chińskiej). Udział niemieckich producentów na niemieckim rynku paneli fotowoltaicznych spadł z 59,5% w 2008 roku do 15% w 2011, podczas gdy chińscy producenci zwiększyli w tym czasie udział w rynku z 21% do 60%. Liczba zatrudnionych w przemyśle fotowoltaicznym spadła z ok. 10 tys. w 2012 roku do ok. 6 tys. w lutym 2013 roku.
- Wschodnie landy, np. Turyngia czy Meklemburgia-Pomorze Przednie planują szybszy rozwój OZE niż reszta kraju. Według autorów raportu ta sytuacja stwarza dodatkowe problemy dla podmiotów zajmujących się siecią przesyłową. Już dzisiaj skutkuje to zmniejszeniem wydajności systemu, a niekontrolowane przepływy sieciowe z północnych Niemiec do Bawarii destabilizują pracę polskiego i czeskiego systemu przesyłowego. Aby rozwiązać ten problem, operatorzy sieci przesyłowej z Polski i Niemiec wybudują do 2016 roku przesuwniki fazowe, które będą blokowały niekontrolowane przepływy prądu z RFN. Konieczna rozbudowa sieci przesyłowej w Niemczech jest dopiero na początkowym etapie realizacji. Obecne plany zakładają budowę 2800 km sieci przesyłowej i renowację 2900 km.