Analizy

Niemiecki Trybunał Obrachunkowy: ostra krytyka Energiewende

28 września Federalny Trybunał Obrachunkowy (niemiecki odpowiednik NIK-u) opublikował raport dotyczący realizacji strategii transformacji energetycznej (Energiewende). Głównym wnioskiem raportu jest konstatacja, że „pomimo znaczącego wkładu finansowego i personalnego Niemcy nie osiągają większości celów transformacji energetycznej”. Najważniejsze rekomendacje raportu dotyczą: zwiększenia przejrzystości prezentowania kosztów tej transformacji, lepszego monitorowania jej celów, a także możliwości użycia skuteczniejszych narzędzi do osiągnięcia konkretnych celów, np. opodatkowania emisji CO2.

Federalny Trybunał Obrachunkowy jako najwyższy organ kontroli finansowej bada realizację strategii transformacji od momentu przydzielenia tej kompetencji Ministerstwu Gospodarki i Energii w 2013 roku. Innymi instytucjami monitorującymi realizację strategii są Komisja Monopolowa – organ badający konkurencję w niemieckiej gospodarce oraz Federalna Agencja ds. Sieci wraz z Federalnym Urzędem ds. Karteli, które co roku przedstawiają raporty z monitoringu transformacji energetycznej.

 

Komentarz

  • Komisja Monopolowa i Trybunał Obrachunkowy w swoich raportach regularnie krytykują rząd za złe zarządzanie transformacją energetyczną, wytykając przede wszystkim zbyt wysokie koszty przy nikłych korzyściach dla społeczeństwa. Spośród siedmiu głównych celów, które wymienia Trybunał w tegorocznym raporcie, Niemcy prawdopodobnie osiągną tylko dwa: rozwój odnawialnych źródeł energii oraz wyłączenie elektrowni jądrowych. Dwa  inne cele – redukcja emisji gazów cieplarnianych i zwiększenie efektywności energetycznej – najpewniej okażą się niemożliwe do osiągnięcia. Niepewna jest realizacja trzech pozostałych celów: utrzymania bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej, efektywności kosztowej oraz społecznej akceptacji rozumianej jako poparcie dla konkretnych rozwiązań na rzecz realizacji strategii.
  • Raport Trybunału Obrachunkowego odbił się w Niemczech szerokim echem. Skomentowały go nie tylko media, ale także największe izby niemieckiego przemysłu, m.in. BDI (Federalny Związek Niemieckiego Przemysłu) i BEE (Federalny Związek OZE). Pozytywny odbiór raportu przez obie izby wynika z ich dążenia do stworzenia bardziej realistycznej strategii. BDI popiera zwłaszcza działania na rzecz zwiększenia efektywności energetycznej, w tym termomodernizacji budynków. Z kolei BEE promuje ideę opodatkowania emisji CO2, prowadzącą do zwiększenia konkurencyjności OZE na rynku energii i zmniejszenia opłaty OZE, którą płacą odbiorcy energii w ramach rachunków za prąd. Resort gospodarki odrzucił zarzuty Trybunału, twierdząc, że są bezzasadne.
  • Raport nie wpłynie na zmianę polityki rządu w zakresie transformacji energetycznej. Federalne Ministerstwo Gospodarki i Energii koncentruje swoje wysiłki na przyspieszeniu rozbudowy sieci elektroenergetycznych, których brak jest największym hamulcem rozwoju OZE. Kwestia odpowiedzialności za niewystarczającą redukcję emisji CO2 jest rozproszona pomiędzy kilka ministerstw i mimo deklaracji przyspieszenia redukcji emisji gazów cieplarnianych faktycznie nie jest priorytetowa dla rządu.