Miejsce UPA w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. Dylematy polityki historycznej Ukrainy
Głównym wyzwaniem dla ukraińskiej polityki tożsamości, w tym polityki historycznej, jest Rosja i rosyjskość. Wypracowanie równowagi między wyrazistą tożsamością państwowo-narodową a uczestnictwem w „świecie słowiańskim” warunkuje przetrwanie narodu ukraińskiego jako wspólnoty politycznej. Stosunki z Polską nie są źródłem podobnych wyzwań. Historyczny konflikt polsko-ukraiński został rozstrzygnięty i zamknięty; oba narody nie dzielą już tej samej ziemi ojczystej. Spory i okresowe konflikty dotyczą już wyłącznie ocen wydarzeń z bliższej lub dalszej przeszłości, nieraz bardzo bolesnych dla jednej lub obu stron.
Kluczowym problemem ukraińskiej polityki tożsamości po 1991 roku jest konieczność pogodzenia pamięci o Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej, integrującej całe społeczeństwo bez względu na podziały i wspólnej dla Ukraińców, Rosjan i innych narodów b. ZSRR, z pamięcią o UPA, która wyraziście odróżnia ukraińską narrację wojenną od rosyjskiej, a jednocześnie jest akceptowana przez mniejszość społeczeństwa. Wydaje się to kwadraturą koła. Kijów jednak uważa, że musi połączyć te narracje tak, by nie zakwestionować żadnej z nich.
Pamięć o działalności UPA w oficjalnym dyskursie jest kształtowana w taki sposób, aby przedstawić tę formację jako bojowników o niepodległość, przeciwstawiających się „wszystkim okupantom Ukrainy”, jej ideologię odsunąć w cień, a zbrodnie na ludności cywilnej (nie tylko polskiej) minimalizować i relatywizować.