W poszukiwaniu straconego czasu
Wstęp. Skąd się wzięła i dokąd zmierza Zeitenwende? (Anna Kwiatkowska)
I. Energetyczna Zeitenwende: udane oddzielenie od Rosji (Michał Kędzierski)
II. Wystarczy de-risking. Niemiecka gospodarka wobec Zeitenwende (Sebastian Płóciennik)
III. Ograniczony przełom. Zeitenwende w niemieckiej polityce zagranicznej (Lidia Gibadło)
V. Lęk przed zmianą. Społeczne koszty Zeitenwende (Kamil Frymark)
Zeitenwende – „nowa era” w niemieckiej polityce, zaanonsowana przez kanclerza Olafa Scholza po napaści Rosji na Ukrainę w 2022 r. – kojarzy się najczęściej z radykalnym zwrotem kursu w obszarach energetyki i bezpieczeństwa. Konotacje te są jednak nieprecyzyjne i to na co najmniej dwóch poziomach. Po pierwsze z upływem czasu okazuje się, że zmiana strategii politycznej Berlina nie wszędzie przebiega tak zdecydowanie, o czym świadczą choćby działania podejmowane w sferze reformy Bundeswehry. Po drugie Zeitenwende w zamyśle rządu SPD–Zieloni–FDP ma objąć również wiele innych kluczowych dziedzin polityki i gospodarki.
Tom, który mają Państwo przed sobą, zawiera nie tylko analizę strategicznych błędów, które zmusiły RFN do ogłoszenia „nowej ery”, i opis już wdrożonych przeobrażeń. Raport wskazuje też zmiany, których realizacji – mimo zapowiedzi – nie należy się spodziewać, oraz próbuje odpowiedzieć na pytanie o przyczyny zaniechań.
Autorzy prognozują także, że zarówno sam termin Zeitenwende, jak i stojąca za nim idea zostaną wprzęgnięte przez rząd w projekt głębokiej reformy państwa. Nowo opakowane priorytety Niemiec – osiągnięcie zeroemisyjności gospodarki, przyspieszanie transformacji cyfrowej czy poluzowanie zależności inwestycyjnych i eksportowych – będą reklamowane jako koło zamachowe budowania siły ekonomicznej, a przez to również politycznej RFN. Zamysł ten opiera się na przekonaniu, że każdy kryzys to dobry pretekst do przeprowadzenia uciążliwych i kosztownych zmian. Bezprecedensowy wzrost notowań AfD pokazuje, jak bardzo są one uciążliwe i kosztowne oraz jak silnie polaryzują społeczeństwo.