Analizy

Tadżykistan wydzierżawi Chinom ziemię uprawną

W ostatnim tygodniu w mediach pojawiła się informacja o zawartej 18 stycznia umowie między Duszanbe a Pekinem w sprawie wydzierżawienia Chinom 2 tys. hektarów ziemi uprawnej w południowej części kraju. Pomimo stosunkowo niewielkiej powierzchni dzierżawy porozumienie to (podpisane zaledwie tydzień po oddaniu przez Tadżykistan ChRL 1000 km2 spornych terytoriów) należy uznać za przejaw rosnącej presji gospodarczej Chin na sąsiednie republiki Azji Centralnej.
Umowa tadżycko-chińska to druga w ostatnich latach próba wydzierżawienia gruntów rolnych przez Chiny na obszarze Azji Centralnej. W 2010 roku na skutek antychińskich protestów społecznych władze Kazachstanu zmuszone były zrezygnować z projektu przekazania ChRL w czasowe użytkowanie 1 mln hektarów ziemi uprawnej.
Choć powierzchnia udostępniona ChRL przez Duszanbe jest znacznie mniejsza, decyzja władz tadżyckich przyjmowana jest w kraju z niezadowoleniem (areał ziem uprawnych w Tadżykistanie jest ograniczony – ponad 90% powierzchni kraju stanowią góry). Dodatkowo obawy ludności przed chińską ekspansją wzmaga zapowiedź, że do pracy na wydzierżawionych gruntach przyjechać ma z Chin do 1500 robotników rolnych. ChRL jest obecnie największym kredytodawcą Tadżykistanu, m.in. źródłem finansowania kluczowych projektów infrastrukturalnych takich jak: drogi, linie energetyczne czy hydroelektrownie. Powoduje to postępujące uzależnienie Duszanbe od Pekinu, przejawiające się m.in. w uległości wobec chińskiej ekspansji na terytorium Tadżykistanu. <MMat>