Analizy

Atak Rosji na Ukrainę – stan po 127 dniach

Zniszczenia wojenne na Ukrainie

Wojska rosyjskie posuwają się na północ w pasie pomiędzy granicą obwodów ługańskiego i donieckiego a Lisiczańskiem. Trwają walki na zachodnich obrzeżach miasta (w okolicach Wowczojariwki i Małoriazancewe), o Werchniokamjankę (najeźdźcy częściowo zajęli zlokalizowaną tam rafinerię lisiczańską) i sąsiednią Topoliwkę oraz w rejonie Wołodymyriwka–Pokrowśke na wschód od Bachmutu. Obrońcy mają powstrzymywać natarcie na południe od Lisiczańska (z okolic Łoskutiwki), wzdłuż „drogi życia” (Mykołajiwka–Spirne), na południe od Bachmutu (w rejonie wsi Dołomitne i Elektrociepłowni Wuhłehirśkej), na północ od Słowiańska (w pobliżu Bohorodycznego i Mazaniwki) oraz na północ od Charkowa (w okolicy Dementijiwki i Koczubejiwki). Strona ukraińska poinformowała o wyzwoleniu miejscowości Potiomkyne w obwodzie chersońskim (przy granicy z obwodem dniepropetrowskim), którą w poprzednim tygodniu Rosjanie mieli bezskutecznie atakować.

Artyleria i lotnictwo agresora kontynuują uderzenia na pozycje i zaplecze obrońców wzdłuż linii styczności oraz w przygranicznych obszarach obwodów czernihowskiego i sumskiego. Doniesienia o szczególnie dotkliwych atakach przekazały władze Charkowa, Mikołajowa (był on również celem pocisków manewrujących), Nikopola i Słowiańska. Ponadto rakiety spadły na okolice Białogrodu nad Dniestrem.

Minister obrony Ołeksij Reznikow oznajmił, że w ramach nowego pakietu pomocy wojskowej Kanada przekaże Ukrainie samochody opancerzone i kamery do dronów. Szwedzki minister obrony Peter Hultqvist powiadomił z kolei o zatwierdzeniu przez rząd piątego pakietu pomocy, w którym znalazły się broń przeciwpancerna, karabiny i sprzęt do rozminowywania.

Wicepremier i minister ds. reintegracji terytoriów czasowo okupowanych Iryna Wereszczuk poinformowała, że do Federacji Rosyjskiej deportowano ok. 1,2 mln mieszkańców kraju. Według ukraińskich szacunków co najmniej 350–400 tys. z nich chciałoby wrócić. Państwowa Służba Migracyjna we współpracy z resortem reintegracji opracowała projekt uchwały rządu dotyczącej warunków powrotu Ukraińców z Rosji. Przewiduje się identyfikację takich osób i ich weryfikację kontrwywiadowczą przez SBU.

Rosyjska propaganda rozpowszechnia doniesienia o możliwym ataku wojsk białoruskich na Ukrainę. Ukraińskie Centrum Zwalczania Dezinformacji podało, że agresor zintensyfikował działania o charakterze wojny psychologicznej. W sieciach społecznościowych kolportowane są fałszywe przekazy powołujące się na rzekome źródła w ukraińskich służbach specjalnych o terminie ataku rakietowego i rozpoczęcia ofensywy z Białorusi. Kijów wskazuje, że białoruska armia nie utworzyła na granicy grup uderzeniowych, a ich przygotowanie do ewentualnego natarcia potrwałoby co najmniej dwa tygodnie.

Okupanci opóźnili uruchomienie połączenia kolejowego z Krymu do Chersonia i Melitopola z powodu „niedokończenia prac ochronnych” mających zagwarantować bezpieczeństwo ruchu oraz kontroli stanu torów. Może to oznaczać, że obawiają się dywersji na szlakach szynowych ze strony ukraińskich sił partyzanckich. 30 czerwca w pobliżu budynku aresztu śledczego w Chersoniu zdetonowano ładunek wybuchowy. Władze wskazały, że za „aktem terroru” mogą stać „ukraińscy dywersanci”.

W obwodzie chersońskim okupanci wywierają coraz większą presję na pracowników instytucji publicznych i służb komunalnych w celu ich rejestracji w rosyjskim systemie bankowym, co ma zapewnić szybsze przejście do strefy rublowej. Od 1 lipca zamknięto też placówki poczty i banków ukraińskich.

Szef Służby Wywiadu Zagranicznego (SWZ) FR Siergiej Naryszkin kontynuuje operację dezinformacyjną wymierzoną przeciwko Polsce. Stwierdził, że władze RP zaczęły opracowywać scenariusz podziału Ukrainy. Według niego realizacja planów polskiego rządu rozpocznie się od rozmieszczenia tam „kontyngentu sił pokojowych”. Według SWZ Warszawa ocenia perspektywy politycznego przetrwania reżimu Wołodymyra Zełenskiego jako „rozczarowujące”. Wypracowywana ma być opcja utworzenia na terytorium zachodniej Ukrainy państwa zastępczego kontrolowanego przez RP i jej siły zbrojne. Z centralnych regionów Warszawa chce stworzyć „strefę buforową”, która pozwoli Polakom „uniknąć skrajnie niepożądanego bezpośredniego starcia z Rosją”.

„Ukraina zachowuje swój kurs na integrację z Sojuszem Północnoatlantyckim” – oświadczył zastępca szefa Biura Prezydenta Ihor Żowkwa w podsumowaniu rezultatów szczytu NATO w Madrycie. Jego zdaniem członkostwo w Sojuszu stanowi najlepszą gwarancję bezpieczeństwa dla Ukrainy. Dodał, że jej armia w walce z rosyjskim najeźdźcą dowiodła swojego potencjału i wypełniania standardów natowskich.

Bank Światowy przyznał Kijowowi 446,8 mln euro kredytu na utrzymanie stabilności finansowej administracji państwowej. Gwarancji w wysokości 424 mln euro na spłatę pożyczki udzieli Wielka Brytania. Środki zostaną przeznaczone na wynagrodzenia pracowników sfery budżetowej i placówek oświatowych. Jak podkreślił Zełenski podczas wystąpienia na szczycie NATO w Madrycie, na pokrycie wszystkich zobowiązań budżetowych kraj potrzebuje wsparcia finansowego w wysokości 5 mld dolarów miesięcznie. Prezydent skrytykował także postawę niektórych państw Sojuszu blokujących perspektywę członkowską Ukrainy.

Aż 89% Ukraińców uważa, że najbardziej pożądany scenariusz zakończenia wojny zakłada odzyskanie wszystkich utraconych terytoriów, wraz z okupowanymi przez Rosję od 2014 r. Krymem i częścią Donbasu – wynika z sondażu przeprowadzonego przez Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii. Jednocześnie powrót do status quo obowiązującego do 24 lutego (bez Krymu i Donbasu) jest nie do przyjęcia dla 66% respondentów, a pozostaniu w granicach, jakie Kijów kontroluje obecnie, sprzeciwia się 81% badanych. Znaczącą większość (89%) mieszkańców cechuje optymizm w kwestii przyszłości Ukrainy, pesymistycznie postrzega ją 5%. Aż 88% ankietowanych bardzo dobrze (57%) lub dobrze (31%) ocenia postawę prezydenta Zełenskiego w warunkach trwającej wojny.

Komentarz

  • Rosyjski wywiad kontynuuje kampanię dezinformacyjną wymierzoną w Polskę. Teza sformułowana przez służby FR mówi, że rząd w Warszawie dąży – przy wsparciu USA i Wielkiej Brytanii – do podziału Ukrainy na dwie strefy, z których zachodnia będzie kontrolowana przez Polskę. Przekaz ten kierowany jest zarówno do Ukraińców, jak i społeczeństw zachodnich. Ma umacniać fałszywy obraz RP jako państwa dążącego do poszerzenia swojego terytorium pod pozorem wsparcia słabnącego sąsiada.
  • Wystąpienie prezydenta Zełenskiego i oświadczenie Żowkwy dowodzą kontynuowania przez Ukrainę starań o członkostwo w NATO, choć jeszcze w marcu, w ramach toczących się negocjacji ze stroną rosyjską, Kijów dopuszczał możliwość rezygnacji z tego celu w zamian za gwarancje bezpieczeństwa ze strony państw trzecich. Niechęć do ich udzielenia przez liczące się kraje zachodnie (m.in. Wielką Brytanię) przywróciła na agendę kwestię integracji z Sojuszem. Za zmianą nastawienia stały także utrata złudzeń co do możliwości pokojowego porozumienia z Rosją oraz rosnąca determinacja Kijowa do militarnego rozstrzygnięcia konfliktu.