Analizy

Niemiecka misja w Afganistanie zależna od wyborów landowych

12 stycznia niemiecki rząd skierował do Bundestagu wniosek o przedłużenie o kolejny rok mandatu dla kontyngentu Bundeswehry w Afganistanie. Jeśli sytuacja na to pozwoli, Bundeswehra będzie powoli wycofywała się z Afganistanu od końca 2011 roku. Ponadto rząd odrzucił prośbę NATO i nie zawarł we wniosku informacji o możliwości wysłania do Afganistanu niemieckich żołnierzy z jednostki rozpoznania radioelektronicznego NATO E-3A Component. Decyzja ta oraz dyskusje wokół wniosku po raz kolejny pokazują, że działania RFN w NATO determinuje w dużej mierze polityka wewnętrzna.
Ze względu na nadchodzące wybory do siedmiu parlamentów landowych w 2011 roku niemiecki rząd obawia się upolitycznienia tematu przedłużenia i zmiany mandatu Bundeswehry w Afganistanie. W związku z tym dąży do ponadpartyjnego porozumienia w tej kwestii. Rządząca FDP i opozycyjna SPD uzależniały poparcie w Bundestagu od umieszczenia zapisów o redukcji kontyngentu już od końca br. (obecnie de iure 5350 żołnierzy, de facto poniżej 5000). Automatycznej redukcji sprzeciwiał się natomiast minister obrony Karl-Theodor zu Guttenberg (CSU). Uzależniał on redukcje od stanu bezpieczeństwa w afgańskich prowincjach. Ostatecznie wydaje się, że stanowisko resortu obrony wzięło górę, a Niemcy będą wycofywać się powoli i zależnie od sytuacji bezpieczeństwa w Strefie Północ, gdzie stacjonują. Do wniosku rząd nie wpisał jednak możliwości wysłania do Afganistanu żołnierzy Bundeswehry, którzy służą w natowskiej jednostce E-3A Component wykorzystującej samoloty AWACS. W tym celu rząd musiałby formalnie zwiększyć kontyngent, co nie zyskałoby poparcia opozycji i zostałoby skrytykowane przed landowymi wyborami. Dla działań NATO w Afganistanie oznacza to jednak, że samoloty AWACS, które od połowy stycznia br. mają nadzorować bezpieczeństwo lotów nad Afganistanem, będą operować bez niemieckiego udziału. Ponieważ Niemcy stanowią jedną trzecią personelu, sprawne przeprowadzenie afgańskiej operacji AWACS może być na dłuższą metę utrudnione. <jus>