Analizy
Federacja Rosyjska: Przedwyborcze regulowanie cen energii
9 marca zagraniczni udziałowcy kilku rosyjskich regionalnych holdingów energetycznych produkujących energię elektryczną – niemiecki E.On, włoski Enel oraz fiński Fortum – w liście otwartym do premiera Władimira Putina zaprotestowali przeciwko planom rządu administracyjnego powstrzymywania wzrostu cen energii. Uznali je za sprzeczne z wcześniej zawartymi umowami. Znaczący wzrost cen energii, wywołujący protesty społeczne, stał się przedmiotem krytyki ze strony rządu i prezydenta Dmitrija Miedwiediewa. Premier i prezydent opowiedzieli się za zahamowaniem wzrostu cen elektryczności. W roku wyborczym (wybory parlamentarne odbędą się w grudniu br., a prezydenckie w marcu 2012) interesy inwestorów są wtórne wobec priorytetu utrzymania stabilności społecznej i zachowania stosunkowo niskich cen energii dla rodzimego przemysłu.
Umowy rządu Rosji z zagranicznymi inwestorami, zawierane w ramach reformy energetyki (lata 2007–2008), przewidywały m.in. wzrost cen energii dla odbiorców przemysłowych o 15%, dla ludności – o 10% rocznie, w tym coroczną indeksację cen o wielkość inflacji (średnia roczna inflacja wynosi obecnie około 8%). Miało to zagwarantować zwrot inwestycji (szacowanych na 5,5 mld euro) i zapewnić ich dochodowość na poziomie około 15% rocznie w ciągu 10 lat. Tymczasem ceny energii w Rosji rosły szybciej niż zakładano. W 2011 roku w 38 regionach Federacji Rosyjskiej ceny dla odbiorców przemysłowych przekroczyły pułap 15% i wzrosły w stosunku do 2010 roku od 33 do prawie 50%. Złożyło się na to wiele przyczyn, m.in. wzrost cen przesyłu (o ok. 25%) i paliw (od 10 do 20%). Nie przekładało się to jednak na osiągnięcie planowanej dochodowości inwestycji.
W celu zahamowania tempa wzrostu cen rząd zamierza m.in. zrezygnować w tym roku z indeksacji części taryf o wielkość inflacji i wydłużyć okres państwowego regulowania cen energii z zaplanowanych 3 do 5 lat. Zmienia to reguły gry i utrudnia dotrzymanie warunków umów państwa z zagranicznymi inwestorami. <epa>