Analizy

Ukraina: Zapowiedź sprzedaży akcji Naftohazu

29 marca ukraiński monopolista gazowy Naftohaz ogłosił przetarg na przeprowadzenie audytu zapasów surowców w należących do niego złożach. Jest to pierwszy krok na drodze do zapowiadanej przez ukraińskie władze sprzedaży pakietu mniejszościowego akcji Naftohazu na zagranicznej giełdzie. Jednak bez głębokiej reformy rynku gazu na Ukrainie oraz reorganizacji przedsiębiorstwa przyciągnięcie tą drogą inwestycji z Zachodu w Naftohazie jest mało realne, a jedynymi zainteresowanymi mogliby być rosyjski Gazprom bądź ukraińscy biznesmeni działający w branży gazowej i współpracujący z tym koncernem.
Wcześniej o możliwości sprzedaży części Naftohazu wspomniał prezydent Wiktor Janukowycz, a szef firmy Jewhen Bakulin zapowiedział, że częściowa prywatyzacja planowana jest na lata 2012–2013. Ukraińskie władze mają nadzieję uzyskać ze sprzedaży 20–25% akcji przedsiębiorstwa około 5–6 mld USD. Pomysł sprzedaży akcji jest mocno wspierany przez ministra energetyki Jurija Bojkę i oraz oligarchę Dmytro Firtasza.
Emisja i sprzedaż akcji Naftohazu na giełdzie zagranicznej będzie trudna do przeprowadzenia z przyczyn technicznych. Wymaga zmian w ukraińskim prawie oraz przedstawienia niezależnej oceny kondycji finansowej oraz wartości przedsiębiorstwa. Biorąc pod uwagę obecną sytuację Naftohazu (ciągłe dotacje z budżetu) oraz nieprzejrzystość reguł na ukraińskim rynku gazu, pozyskanie europejskiego inwestora poprzez sprzedaż części akcji wydaje się bardzo mało prawdopodobne. Pomysł ten należy raczej traktować jako próbę umożliwienia Gazpromowi (który wielokrotnie składał propozycję stworzenia wspólnego przedsiębiorstwa z Naftohazem) lub niektórym ukraińskm biznesmenom legalnego przejęcia części udziałów w państwowym monopolu gazowym. <smat>