Polarny kwartet NATO
Arktyka stanowi obszar najsilniej dotknięty zmianami klimatu. Ocean Lodowaty jest coraz cieplejszy, otwierają się nowe możliwości żeglugi i wydobycia surowców, a podbiegunowa współpraca międzynarodowa stopniowo ustępuje rywalizacji – na północ powracają lodołamacze, infrastruktura wojskowa i patrole okrętów podwodnych. Na region rzutują nie tylko rosyjska inwazja na Ukrainę oraz szwedzki i fiński kurs na NATO, lecz także aspiracje Chin. Warto zatem przyjrzeć się bliżej polarnemu zaangażowaniu USA, Kanady, Danii/Grenlandii i Norwegii – jedynych państw Sojuszu Północnoatlantyckiego położonych nad Oceanem Arktycznym. Raport przedstawia ich aktywność podbiegunową w wymiarach politycznym, ekonomicznym i militarnym. Waszyngton patrzy na tę przestrzeń proaktywnie – przez pryzmat rywalizacji z Moskwą i Pekinem, a Ottawa wsobnie – skupiając się na ochronie własnej suwerenności. Kopenhaga pielęgnuje unię z Grenlandią, bez której nie byłoby jej w Arktyce. Dla Oslo Daleka Północ to źródło bogactw naturalnych oraz pierwsza linia obrony przed ewentualnym atakiem Rosji.